51

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Ja tam uważam, że angielski jest na tyle łatwy, że sam dasz radę się go nauczyć.

52

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

JA korzystam z korków i moim zdaniem indywidualne podejście jest tu kluczowe.

53

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Może szkoła jednak? Przeważnie w takich szkołach jak np. http://lincoln.edu.pl/ uczy kadra z wieloletnim doświadczeniem, więc może lepiej przekażą wiedzę uczniom. Jak poczytacie sobie opinie o szkole to możecie powiedzieć coś więcej na ten temat.

54

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Jakby angielski był taki łatwy, to by nie było tylu szkół językowych wink Oprócz zajęć grupowych fajne są indywidualne lekcje - takie oferuje np. www.linguastrefa.pl z Katowic smile

55

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Polecam świetny tekst o tym, czy samodzielna nauka języka angielskiego w domu jest w ogóle możliwa

Bardzo ciekawe spostrzeżenia!

[img]https://www.speakingo.pl/wp-content/uploads/2017/04/samodzielna-nauka-jezyka-angielskiego.jpg[/img]

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Osobiście wolę korepetycje, bo w szkole motywacja zależy nie tylko od lektora ale i od uczniów. czasem grupa była taka, że nie byłam w stanie się nic nauczyć. Jestem też introwertykiem, więc kiedy grupa była większa to ja potrafiłam prawie nic nie powiedzieć przez całe zajęcia.
a na korepetycjach pracuje intensywnie cały czas.
jeden z moich korepetytorów polecił mi założenie bloga lub stronki fb w zakresie języka angielskiego, żebym się bardziej zmotywowała i chętniej uczyła. posłuchałam się i rzeczywiście chętniej siadam do angielskiego smile
moja stronka wyglÄ…da tak: https://www.facebook.com/angielskieinspiracje/

57

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Faktycznie, im lepiej zacznie się naukę, tym lepsze da ona efekty. Teraz coraz bardziej popularne są placówki takie jak Academy International, gdzie dzieciaki od małego uczą się w dwóch językach. Mi ta idea się bardzo podoba. W http://pl.academyinternational.pl/przedszkole-wawer/ możecie wyczytać o tym więcej. W ten sposób dzieciaki dorastają z językami obcymi i nie mają problemu z posługiwaniem się nimi.

58

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Chodziłam na korepetycje i to nic nie dawało. Potem skorzystałam z szkoły językowej http://modern-school.pl/ i zauważyłam, że efekty są dużo większe niż przy korepetycjach

59

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

a kto by tak angielskiego się uczył

____________________________
kliknij tutaj

60

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Chyba korepetycje



Z VHS na DVD

61

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Ja także pół dzieciństwa chodziłem na korepetycje z angielskiego. Dopiero gdzieś w pierwszej klasie technikum zacząłem się buntować. Bo i tak mi nic te korki nie dawały i tylko zabierały czas. A w tym okresie wolałem spotkać się z kumplami niż jechać na korki z których i tak nic nie wyciągałem. A byłem wielkim cielę jeśli chodzi o angielski i rodzice się martwili jak ja zdam maturę, skoro ledwo z anglika przechodziłem z klasy do klasy. W jednym roku razem z kolegami pojechałem na obóz językowy do Londynu z https://www.atas.pl/ i dopiero tam zacząłem coś tam łapać z angielskiego. Przez następne trzy lata z rzędu jeździłem na te obozy. A przygotowują one także do egzaminu maturalnego. No i zdałem podstawę na 76 % . A tak się życie poukładało, że jeszcze przez jakiś czas studiowałem filologię angielską. I moim zdaniem to wszystko dzięki tym obozom. No i moim kumplom, którzy mnie namówili abym wtedy z nimi pojechał.

62 (edytowany przez Kermit8998 2017-12-08 12:21:39)

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Ja osobiście polecam szkoły językowe więcej ludzi, z którymi można pogadać i poćwiczyć! smile

63

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Oddaliśmy rok temu syna do podstawówki tutaj http://royalschool.eu/szkola-podstawowa to szkoła językowa, w ramach codziennych zajęć uczą się angielskiego, to lepsze rozwiązanie niż korepetycje moim zdaniem.

64

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

ja polecam szkołe, jednak kilka osób w grupie to lepsza opcja niz 1vs1

65

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

mysle ze jak czujesz sie w danych sytuacjach wolisza sam sie uczyc czy lubisz w grupie wink

66

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Wydaje mi się, że w szkole językowej można się dużo więcej nauczyć. Właśnie dlatego mogę polecić Wam http://personaltutor.edu.pl/. To świetna placówka - można u nich zdawać egzaminy Cambridge, do tego prowadzą najróżniejsze kursy - także przygotowujące do tych egzaminów. Polecam poczytać i zapoznać się z ofertą.

67

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Osobiście stawiam na korepetycje indywidualne, ale przy początkach z językiem powinniśmy raczej zainwestować w roczny kurs w szkole językowej. Znając tylko podstawy, nauka z korepetytorem będzie mało wydajna i na pewno dużo droższa. Najważniejsza jest i tam motywacja i dążenie do celu, to daje najlepszy efekt smile Pozdrawiam wszystkich strudzonych nauką języków obcych!

_________________________________________________________
Maszyny stolarskie Winter

68

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Moim zdaniem zdecydowanie lepszy jest kurs jÄ™zykowy. Ja chodziÅ‚am na korepetycje i nie wiele siÄ™  nauczyÅ‚am. Dopiero jak zapisaÅ‚am siÄ™ na angielski do szkoÅ‚y jÄ™zykowej TFLS to poczuÅ‚am różnice. Przede wszystkim bardzo duży nacisk kÅ‚adzie siÄ™ tam na konwersacjÄ™ - dla mnie to bardzo ważne bo w koÅ„cu przeÅ‚amaÅ‚am siÄ™ z mówieniem. Ponadto bardzo przystÄ™pnie tÅ‚umacza gramatykÄ™ - w koÅ„cu zatrybiÅ‚am o co chodzi z tymi czasami big_smile

69

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Wg mnie wybór zależy od tego do czego potrzebny nam jest jÄ™zyk. Ja w pracy potrzebujÄ™ angielskiego do kontaktowania siÄ™ z klientami i nasz szef ciÄ…gle wysyÅ‚a nas na kursy i obozy jÄ™zykowe. JeÅ›li dobrze pamiÄ™tam to korzysta z tej oferty https://www.speak-up.pl/angielski-dla-firm  i tam uczÄ… nas tego, co może nam siÄ™ przydać w naszej branży. MyÅ›lÄ™, że szkoÅ‚a jÄ™zykowa to dobry wybór, ale jak chcesz tylko poznać podstawy to i korepetytor wystarczy.

70

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Dla mnie fajniejszą opcją jest szkoła językowa, można się w grupie uczyć i zaznajamiać z językiem i używaniem go wśród innych ludzi. Na korkach to można się uczyć, jak do zaliczeń w szkole. Nic to nie wnosi moim zdaniem. W szkole nauka to co innego, zupełnie co innego.

Jouez au jeu gratuit run 3.

71 (edytowany przez Joannica 2018-06-12 11:33:07)

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Witajcie, a czy ktoś z Was korzystał z obozu językowego ? http://www.stacjaturystyczna.pl/wakacyj … e/fkw_iuumWydaje się to fajna opcja. Wakacje połączone z nauką

72

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Ja miałem korepetycje z lektorem z londynu, pozwoliło mi to osłuchać sie z akcentem i nabrać pewności siebie, a rozmowy był totalnie luźne, podczas gry na konsoli czy oglądania meczów.

73

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Niektórzy wolą uczyć się grupie, jak na normalnych lekcjach, a inni wolą indywidualne podejście do nauki. Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw każdej opcji, ale generalnie obie cechują się czymś ważnym - systematyczną nauką, która przy językach jest niezwykle istotna. Ja ostatecznie wybrałam lekcje w szkole językowej, choć jak byłam młodsza, miałam korepetycje z innego języka, bo trafiłam w gimnazjum na tragicznego nauczyciela, który nie umiał przekazać żadnej wiedzy. Dobrze, że są tak różnorodne rozwiązania dla tych, co potrzebują, a nie po skończeniu szkoły nie ma się styczności z nauką języka.

74

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Wydaje mi się, że powinieneś pójść na korepetycje. Na korepetycjach możesz znaleźć nauczycieli po odpowiednich kursach pedagogicznych. Ja zrobiłam taki kurs na http://pedagogiczny.edu.pl/ i mam papier na to aby uczyć innych.

75

Odp: Szkoła językowa czy korepetycje

Wszystko tak naprawdę zależy od człowieka. Dla jednego indywidualne korepetycje będą lepsze - szczególnie introwertycy i osoby, którym trudno się kupić - dla innych za to szkoły językowe będą lepsze. Jednak, co najważniejsze, warto szukać native speakerów, ponieważ wtedy można się nauczyć prawdziwego angielskiego, a nie norm, z których właściwie nikt nie korzysta.