Temat: Nauka angielskich zwrotów ze słownika
Witam,
ostatnio wpadłem na pomysł, żeby uczyć się zwrotów, fraz i kolokacji ze słownika. Dzięki temu nic mnie nie ominie, nie "zgubię" jakiegoś istotnego zwrotu, bo uczę się w programie ANKI. Wychodzi mi, że dziennie będzie ok. 100 zwrotów [1 dzień = 1 strona ze słownika = 100 zwrotów ]. Wychodzi mi 490 dni = 1,33 roku. Czy w 1,33 roku człowieka da radę opanować 49,000 fraz?
To by się równało z niemal perfekcyjną znajomością języka, bo podobno na FCE trzeba znać ok 5,000 słów, a kolega, który ma CAE zrobił test na słownictwo (testyourvocab.com) i wyszło mu, że zna 14,000 słów.
Plusy tego są takie, że nie musi człowiek się pier**ić z robieniem czytanki, potem robienie zadań i wklepywaniem do programu zwrotów, wiecie jakie są te podręczniki Tutaj masz wszystko od razu, idiomy, phrasale, kolokacje, frazy - nie uczysz się pojedynczych słówek, absolutnie, w słowniku masz podane w kontekście, są przykładowe zdania.
Co o tym myślicie? Oczywiście, będę robił słuchanie, czytanie, żeby ćwiczyć poznane słownictwo.
Czy wydaje to się za łatwe, żeby było prawdziwe?
All the best