Ja mam taki komfort, że moje osiedle domków jednorodzinnych jest zmieszana z działkami ogrodniczymi, oraz jest ona w centrum miasta. Mam jedną z lepszych lokalizacji w moim mieście, dosłownie nigdzie nie jest daleko. Ja się bardzo cieszę z takiego rozwiązania i szczęścia jakie mnie spotkało. Często nazywam to, że mieszkam na wsi w centrum miasta. Tylko szkoda, że niektóre działki stoją puste. Kiedyś były tam nawet domy, ale to była ruina i tylko je wyburzyli. Niestety miasto nie chce nikomu sprzedać tych działek lub wydzierżawić aby zbudować tam domy. Jak chcesz mieszkać gdzieś w cichej okolicy to polecam przeprowadzić się do małego miasteczka lub na wieś. Może gdzieś w góry. Bardzo spokojną okolicę znajdziesz w Bieszczadach, nawet w sezonie można tam bardzo spokojnie żyć bez żadnych turystów. A po za sezonem tam życie zamiera. Tak samo po za sezonem zamiera życie na półwyspie helski, ale w sezonie to masakra tam mieszkać. Jak już będziesz się przeprowadzać to większy spokój będziesz miała gdy kupisz sobie działkę i tam wybudujesz dom niż na osiedlu wybudowanym przez developera. Moja rada jak już będziesz budowała dom to zamiast komina murowanego lepszy jest komin systemowy taki z http://www.systemykominowe.pl/kalkulator.html , a zamiast kłaść na dachu blachy lepsza jest papa